Ciekawostki o Świętym Mikołaju

Święty Mikołaj
Święty Mikołaj

Finladia

Według Finów, święty Mikołaj – Joulupukki – mieszka w Rovaniemi, fińskiej miejscowości położonej tuż za kołem podbiegunowym. Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, zbudowano tam dwa parki rozrywki: Santa Park i wioskę świętego Mikołaja. Pomysł ten okazał się marketingowym strzałem w dziesiątkę, przynosząc spore zyski. Pobyt w tym miejscu staje się bowiem celem podróży dla wielu turystów spragnionych odkrycia fenomenu świętego Mikołaja.

Niderlandia

Odpowiednikiem naszego Mikołaja w Niderlandii jest Sinterklaas – w ostatnią sobotę listopada przybywa on do kraju statkiem i następnie na białym koniu przemierza ulice, nie zapominając odwiedzić nawet parę książęcą. Wszyscy muszą odpowiedzieć na pytanie czy byli grzeczni przez ostatni rok? Jeśli tak, w kilka dni później czyli 5 grudnia mogą szukać prezentów, które zostaną schowane w najdziwniejszych miejscach.

WłochyWe Włoszech istnieje zwyczaj przynoszenia prezentów przez złośliwą czarownicę, która nazywana jest La Befana. Lata na miotle, ma odrażający wygląd i przynosi dzieciom prezenty w nocy z 5 na 6 stycznia czyli w święto Trzech Króli. Niegrzeczne dzieci boją się tego dnia, bo Befana może zostawić im w skarpecie czosnek, cebulę albo popiół zamiast upragnionych prezentów. Grzeczne dzieci zanim pójdą spać kładą na stole owoce cytrusowe oraz nalewają kieliszek wina. Według legendy złośliwa czarownica chciała powitać na świecie Dzieciątko Jezus, ale zabłądziła po drodze i od tamtego czasu lata na miotle i wrzuca przez komin prezenty do każdego domu, gdzie mieszka dziecko, w nadziei, że właśnie tam znajduje się mały Jezus.

Rosja

W Rosji, a także na terenie byłego Związku Radzieckiego działa Dziadek Mróz – Дед Мороз (Морозко)wraz ze swoją wnuczką, Śnieżynką – Снегурочка. W swoją misję obdarowywania prezentami wyruszają zawsze w Noc Sylwestrową. Dziadek Mróz zamieszkuje miejscowość Wielki Ustiug położoną w północnej części Rosji. Teoria stała się na tyle wiarygodna, że w ciągu siedmiu lat do lokalnego urzędu pocztowego przyszło ponad 2 miliony listów z całego świata zaadresowanych do rosyjskiego odpowiednika świętego Mikołaja. Zdaje się, że pogłoskom uwierzył nawet sam Władimir Putin, który ponoć z tego względu odwiedził w 2008 roku Wielki Ustiug. Główną cechą rozpoznawczą Dziadka Mroza są błękitne, lub srebrne szaty, a także futrzana czapka pozbawiona pompona.

HiszpaniaDzieci w tym kraju również otrzymują prezenty w dniu 6 stycznia. Przynoszą im je Trzej Królowie zwani Los Reyes Magos. Mają na imiona: Kacper, Melchior i Baltazar. Przed snem każde dziecko wykłada na parapet marchewkę dla wielbłądów, którymi podróżują królowie.

NiemcyFrau Berta to niemiecki odpowiednik świętego Mikołaja. Przypomina wyglądem włoską Befanę, ma długi nos i odstrasza brzydotą. Zakrada się do dziecinnych pokoi przez domowy komin i pozwala dzieciom zasnąć. Następnie zostawia prezenty albo w kolorowych skarpetach, albo na parapetach i schodach.

Stany Zjednoczone

Tradycja obchodzenia 6 grudnia na pamiątkę św. Mikołaja przywędrowała do Stanów Zjednoczonych wraz z kulturą holenderską. To właśnie Holendrzy założyli tam najpierw Nowy Amsterdam, który następnie przemianowany został przez Anglików na Nowy Jork. Ponoć anglojęzyczni mieszkańcy miasta nie potrafili prawidłowo wymówić holenderskiej nazwy św. Mikołaja, która brzmi Sinterklaas i dali początek nowej, utrwalonej już wersji – Santa Klaus. Zza oceanu kult bożonarodzeniowej postaci przywędrował także do Wielkiej Brytanii, gdzie występował pod nazwą Father Christmas. Kultura amerykańska zaczęła stopniowo wywierać niesłabnący i ogromny wpływ na pozostałe części świata. Stworzona w 1931 roku przez Coca-Colę kampania reklamowa, której główną postacią stał się ubrany na czerwono, pędzący w saniach z reniferami roześmiany staruszek o śnieżnobiałej brodzie dała początek nowej, do dziś panującej ery wyobrażenia św. Mikołaja. To, w jaki sposób święty Mikołaj wygląda za granicą bazuje w dużym stopniu na amerykańskiej kulturze.

DaniaDuńskie dzieci znajdują prezenty pod choinką w dzień wigilii, 24 grudnia. Tego dnia święty Mikołaj – Julemanden – wsiada w helikopter i wykonuje swoją misję uszczęśliwiania dzieci. Na co dzień ukrywa się natomiast pod nieznanym adresem na lądolodzie. Ciekawy jest zwyczaj nocy przed wigilijnej gdy wręcza się znajomym drobne upominki, a dzieci częstuje małymi pączkami wypiekanymi w specjalnych brytfankach, z cukrem pudrem lub konfiturami, podaje się im również ryż gotowany na mleku z cukrem, cynamonem i odrobiną masła.

BelgiaMali Belgowie mają szczęście, bo ich domy święty Mikołaj odwiedza dwa razy: najpierw 4 grudnia, żeby sprawdzić jak się sprawowały, a później 6 grudnia – już z prezentami. Tak jak w Polsce, niegrzecznym dzieciom przynosi rózgi. Swoje podarunki umieszcza w specjalnych butach przygotowywanych na tę okazję. Dla głodnych osiołków, dzieci zostawiają marchewkę i sianko.

IslandiaW tym kraju panuje bardzo ciekawy zwyczaj otrzymywania drobnych upominków już 13 dni przed Bożym Narodzeniem. Właśnie tego dnia do domów, gdzie są dzieci zaczynają przybywać Jólasveinar – bożonarodzeniowy chłopcy pod postaciami sympatycznych trolli i psotników w ludzkiej postaci. Całe szczęście, że obecnie są oni dużo łagodniejsi niż kiedyś, są bowiem dziećmi Grýla i Leppalúði czyli strasznych trolli, łapiących i zjadających niegrzeczne dzieci. Bożonarodzeniowe trolle płatają różne figle i zabierają ludziom potrzebne rzeczy np. świece czy jedzenie. Dzieci znają jednak słabości psotnych postaci i zostawiają wieczorem w butach potrzebne trollom przedmioty. Kto był niegrzeczny, nie dostanie nic lub znajdzie surowego ziemniaka w specjalnym bucie przygotowanym na prezenty. I tak przez 13 dni do Bożego Narodzenia islandzkie dzieci codziennie rano znajdują w butach drobne upominki..

Szwecja

Początkowo rolę świętego Mikołaja pełnił w Szwecji mały „krasnoludek” nazywany Tomten. Liczył sobie zaledwie 60 cm, a ubrany był w szaty w kolorze szarym lub zielonym. Do jego głównych zadań należało pilnowanie porządku w gospodarstwie domowym, tj. karmienie zwierząt, czy wykonywanie drobnych prac. Obecnie Jultomten niczym się nie różni od tego, który został spopularyzowany w Stanach Zjednoczonych. Szwedzi wierzą, że siedziba świętego Mikołaja znajduje się daleko za biegunem północnym.

podziel się: